Renata Wójcik

No właśnie, co to jest ten gender?…. Czym to się je? Parzy? Ile ma oczu? A może to coś z kosmosu?…Okazało się, że tak modne ostatnio słowo budzi wiele emocji i jest kojarzone z mnóstwem znaczeń. Dlatego pojawił się pomysł na publiczną debatę edukacyjną na ten temat.

We wtorek 18 marca na dużej hali sportowej przy ponad dwustuosobowej publiczności spotkali się politycy z różnych kręgów politycznych, by przedstawić swoje poglądy o gender. Uczniowie, także licealiści z innych szkół średnich z naszej dzielnicy, słuchali z zaciekawieniem ich wypowiedzi, a pod koniec spotkania mogli zadać im kilka pytań.

Debata zaczęła się krótkim happeningiem przygotowanym pod kierunkiem Angeliki z klasy 3/3. Młodzież przedstawiła zabawne scenki, w których prowokacyjnie pokazała nadużywanie słowa „gender”, jego mylne rozumienie, manipulację językową. Dlatego „gender” był na przykład niesmaczną herbatą, dziwnie ubraną osobą, czy po prostu nieokreślonym potworem, który przyjdzie po małe dziecko, jeśli te nie zacznie jeść obiadu…

Następnie Piotr z klasy 2A zaprezentował wyniki ankiety przeprowadzonej wśród uczniów na temat gender – wzbudziły one żywe komentarza i ewidentnie potwierdziły potrzebę powszechnego wyjaśnienia tego pojęcia.

Wówczas głos zabrali nasi goście. Ich żywe, retoryczne i konkretne ukierunkowane wypowiedzi przeniosły wszystkich na trybuny sejmowe, w sam środek publicystycznego starcia oratorów kilku obozów politycznych. Pani Katarzyna Kądziela (gender to nauka o kulturowych funkcjach płci) dyskutowała z Panią Beatą Kempą (gender to ideologia niosąca zagrożenie). Pan Wincenty Elsner naświetlał gender „od kulis”. Redaktor Tomasz Terlikowski bronił tradycji i wielodzietnych rodzin. Natomiast burmistrz Sławomir Antonik  stonowanym głosem podkreślał odpowiedzialność i rozwagę. Wreszcie, jako ostatni wypowiedział się przedstawiciel młodzieżówki, Pan Dominik Maj, który akcentował w kontekście gender równouprawnienie.

Współprowadzącym debatę był uczeń klasy 3A, Cezary Wąsik, który u progu swojej kariery politycznej, już teraz próbował stanąć w słowne szranki z debatującymi…

Debata „Gender – zagrożenie czy szansa?” miała przede wszystkim charakter edukacyjny. Młodzież szkolna otrzymała wybór: różne punktów widzenia. Przekonała się, jak funkcjonuje to słowo wśród ludzi decydujących o kształcie życia publicznego, wpływających na opinię społeczną. Zobaczyła, na czym polega formuła publicznej debaty, jak można wymieniać często skrajnie przeciwne poglądy przy zachowaniu kultury słowa, szacunku dla rozmówców.

Z pewnością debata była ważnym i wartościowym wydarzeniem w szkolnej rzeczywistości, a nawet wśród lokalnej społeczności. Urozmaiciła i wzbogaciła edukacyjną ścieżkę  naszej młodzieży. Skłoniła jej uczestników do refleksji, a także była ciekawym egzaminem dla polityków, którzy wzięli w niej udział…

dzu

Skip to content
This Website is committed to ensuring digital accessibility for people with disabilitiesWe are continually improving the user experience for everyone, and applying the relevant accessibility standards.
Conformance status