Renata Wójcik
Ekipa naszej szkolnej telewizji SchumTV pierwszy dzień wiosny spędziła pod Sochaczewem. W promieniach coraz cieplejszego słońca, wśród przygotowanych pod zasiew pól i… w świetnych nastrojach Karol i Ola przystąpili do przygotowania reportażu o Stajni „Malowany koń”. Kamera, statyw, mikrofon – pytania do wywiadu, ciekawe ujęcia ludzi, zwierząt, przestrzeni… Jednym słowem, doskonała okazja, by poćwiczyć warsztat operatora i dziennikarza.
„Malowany koń” to miejsce pełne życia i pozytywnej energii. Wielkie zaangażowanie właścicielki, Pani Iwony, w funkcjonowanie stajni – zaraża innych. Praktycznie każdy ma tu swój udział w tworzeniu specyfiki Stajni. Dzieci i młodzież doglądają zwierząt, przygotowują je do jazdy, czyszczą, karmią, pomagają zorganizować przebieg konkursów, gier i zabaw. Dorośli dbają, by zapach dymu z ogniska zachęcał do pieczenia kiełbasek, grillowania kaszanki i degustacji wielu specjałów, które przynieśli ze sobą – domowego pieczywa i smalcu, ogórków kiszonych, własnych ciast, deserów. A wszytko to pod błękitnym gołym niebem….
Kulminacją Dnia Wiosny na pikniku w „Malowanym koniu” było symboliczne topienie Marzanny – oto, jak ten zwyczaj komentuje encyklopedia: „Marzanna to nazwa kukły przedstawiającej boginię, którą w rytualny sposób palono, bądź topiono w czasie wiosennego Jarego Święta, aby przywołać wiosnę. Zwyczaj ten, zakorzeniony w obrzędach ofiarnych, miał zapewnić urodzaj w nadchodzącym roku. Zgodnie z opisanymi przez Jamesa Frazera zasadami magii sympatycznej (przekonanie, że działanie analogiczne wywołać powinno analogiczny efekt) wierzono, że zabicie postaci przedstawiającej boginię śmierci spowoduje jednocześnie usunięcie efektów przez nią wywołanych (zimy) i nadejście wiosny.” I rzeczywiście, zima ustąpiła już na dobre.
Reportaż SchumTV już wkrótce w nowym odcinku programu. W nim niespodzianka, zobaczymy, jak z jazdą konną radzą sobie znane z naszego życia szkolnego osobistości….
dzu