Renata Wójcik
W dniach 10.06 – 15.06, uczniowie klas dwujęzycznych z językiem francuskim oraz uczniowie uczący się języka francuskiego z naszego liceum uczestniczyli w wycieczce do Szwajcarii .
Po kilkunastogodzinnej podroży autokarem z Warszawy, pierwszym miejscem naszej wycieczki był przepiękny i imponujący wodospad Schaffhausen-Rheinfall, nazywany europejską Niagarą. Następnie udaliśmy się do Zurichu gdzie zobaczyliśmy wiele zabytków takich jak, kościół św. Piotra oraz pobliski klasztor, który był światkiem reformacji, a także kościół Fraumünster znajdujący się niedaleko dawnej rzymskiej jednostki wojskowej. Przespacerowaliśmy również przez Bahnhofstrasse – najbogatszą ulicą w Zurichu nazywaną szwajcarskimi Champs-Élysées. Mimo deszczowej pogody, największe miasto Szwajcarii na pewno wywarło nas duże wrażenie, czystej, poukładanej i precyzyjnej (jak na Szwajcarię przystało) metropolii.
Kolejnego dnia zobaczyliśmy słynną riwierę szwajcarską, czyli Jezioro Genewskie oraz otaczające je, zapierające dech w piersiach, widoki. Przespacerowaliśmy pasażem w cudownym miasteczku Vevey, gdzie mogliśmy zobaczyć winnice, targi lokalnych produktów, a także główną siedzibę Nestle oraz znajdujący się niedaleko, pomnik Charliego Chaplina. Po wycieczce promem dojechaliśmy do cudownej miejscowości Chillon, gdzie zwiedziliśmy średniowieczny, malowniczy zamek. Objeżdżając Jezioro Genewskie zobaczyliśmy również pomnik Frediego Mercury oraz odwiedziliśmy muzeum poświęcone zespołowi muzycznemu Queen.
W środę, na początku dnia odwiedziliśmy miejscowość Lausanne, gdzie przeszliśmy przez urokliwą starówkę podziwiając katedry oraz dawny gmach uniwersytetu, na którym prze pewien czas wykładał Mickiewicz. Następnie, udaliśmy się do Genewy. Zobaczyliśmy wiele zabytków związanych z reformacją np. katedrę Saint Pierre wraz z audytorium Kalwina oraz miejsca charakterystyczne dla tego miasta np. słynną fontannę Jet d’eau na Rodanie, czy Zegar Kwiatowy. Odwiedziliśmy również Muzeum Olimpijskie. Mieliśmy okazję zobaczyć siedzibę ONZ, WHO oraz UNICEF. Wszyscy którzy pisali egzamin gimnazjalny byli również zauroczeni domem w którym urodził się Rousseau. Po odwiedzeniu Genewy, zobaczyliśmy Univers de particules w Cernie, gdzie znajduje się wielki zderzacz hadronów.
Ostatniego dnia naszej wycieczki zwiedziliśmy fabrykę sera Gruyère znajdującą się nieopodal przepięknego miasteczka Gruyères (od którego pochodzi nazwa sera). Po podziwianiu niesamowitych alpejskich wzgórz i przełęczy udaliśmy się do ostatniego celu naszej podróży, czyli do Berna. Tam, zobaczyliśmy dom, w którym mieszkał i pracował Albert Einstein, katedrę miejską, na którą udało nam się wejść (dla niektórych wyprawa ta wiązała się z odkryciem w sobie nowych lęków). Widzieliśmy także przepiękne stare miasto oraz wieże ratusza z poruszającymi się figurkami.
Mimo pobytu w Szwajcarii, uczniowie klas z językiem francuskim mieli również okazję odwiedzić Francję. Każda chwila, w której mogliśmy używać języka francuskiego była niezwykle cenna. Także nowe doświadczenia z kuchnią francuską wpłynęły na nasz obraz tego kraju – mieliśmy okazją jeść tradycyjne dania lunchowe, takie jak stek hache, purée de pommes de terre, czy pommes dauphines.
Szwajcaria jest niezwykle malowniczym, pięknym i cudownym krajem. Dlatego też wszyscy uczestnicy wycieczki z pewnością, chcieliby odwiedzić miejsca naszego pobytu raz jeszcze. Wiemy teraz ,iż językiem francuskim można się porozumieć w innych krajach Europy .
(Adam Słupek 3/1 CXXXVII LO)