Renata Wójcik

W czwartek 16. stycznia odbył się Wieczór Uczniowskiej Poezji. Tradycyjnie w kameralnym gronie i przyjacielskiej atmosferze młodzi oraz ciut starsi twórcy i fani poezji dzielili się swoimi wierszami, a także wspólnie je omawiali.

Tym razem specjalnym gościem była debiutująca na spotkaniu uczennica Anita Kadej z klasy 3/2. Jej utwory wnikliwie czytane, analizowane pod kątem budowy, zastosowanych środków poetyckich, warstwy znaczeniowej okazały się prawdziwą ucztą dla interpretatorów! Spokój, refleksje bijące z wierszy mile zaskoczyły odbiorców, a obecne w tekstach Anity wyszukane metafory uruchomiały wyobraźnię i sprawiały zmysłom dużą przyjemność.

Utwory Anity okazały się interesujące i mocno zindywidualizowane. Uświadomiły po raz kolejnym wszystkim, jak niezwykłym narzędziem jest słowo, którego siła i bagaż emocji zdają się być nie do przecenienia…

Również w tym tonie można powiedzieć o tekstach Grzegorza. Nasz „weteran” WUP-ów jak zwykle zaprezentował wiersze nasycone ekspresją i akcentami prowokacji językowej. Burzliwe w budowie i stylu utwory nie mogły pozostawić słuchaczy bez reakcji.

Zupełnie inaczej brzmiały poezje Andrzeja. Jasny liryczny przekaz dotykał spraw pozornie zrozumiałych, lecz jakże ważnych i powszechnych. Andrzej nie boi się nam postawić śmiałych pytań – o prawdziwość naszego życia, o szczerość, o strach spojrzenia w lustro…

Wreszcie twórczość Aleksandra… Jego „Chwila” to spontanicznie powstały podczas WUP-u wiersz o granicach ludzkiego dążenia do doskonałości, o „butelce goryczy”, która pojawia się w najmniej oczekiwanym momencie jako napój, tak inny od ambrozji, a jednak z którym musimy się zmierzyć…

Na każdym WUP-ie kontrujemy strawę duchową jakąś „używką” dla ciała. Tym razem swoistym przedstawicielem vanitas był popcorn – pyszny, gorący, dopiero co wyjęty z mikrofali. Największym fanem tego przysmaku okazał się nasz naczelny katastrofista, Grzegorz, który powtarzał tylko co chwilę: ja tylko troszkę, bo muszę się zmieścić w garnitur na studniówkę…

Następny WUP już 6. Lutego. Być może już w nastrojach walentynkowych. Zapraszamy zatem wszystkich chętnych, bo nie zabraknie tym razem chyba wdzięcznych erotyków

dzu

Skip to content
This Website is committed to ensuring digital accessibility for people with disabilitiesWe are continually improving the user experience for everyone, and applying the relevant accessibility standards.
Conformance status