Renata Wójcik
Ostra czerwień, słodki róż, serduszka małe i duże, wirujące w podświadomości strzały amorów, romantyczny nastrój wiszący w powietrzu. Tak. W przytulnych zakątkach szkoły przy ul. Olgierda 35/41 w czwartek 6 lutego 2014 odbył się drugi już w tym roku WUP słynny Wieczór Poezji Uczniowskiej.
Tym razem temat spotkania stanowiły Przedwalentynkowe Liryczne Rozważania o Miłości, których nastrojowość już od progu klasy malowała w sercu parę zakochanych spacerujących po brzegu morza wśród czerwono-różanego tła.
W porównaniu z ostatnim WUP-em grono przybyłych powiększyło się, a wszyscy artyści spisali się na medal. Gościliśmy nie tylko licealnych i policealnych wieszczów, ale również tych młodszych. W szeregach poetów stanęli uczniowie liceum, jego absolwenci oraz poetka z ostatniej klasy gimnazjum. Na pierwszy odstrzał wierszożercom padły utwory mojego autorstwa pt. Coś utknęło mi w sercu, Dziewczyna i czerwony sad oraz Ukryte-nieukryte z kilkoma tajemniczymi słówkami, m.in. „bekwarkiem w słońcu” oraz otoczonym tajemnicą „kordiałem”.
Na spotkaniu mieliśmy również okazję do zapoznania się z twórczością tych starszych, m.in. WUP-owego weterana, którego wiersze o osobliwym, burzliwym stylu, mające gdzieś ukryte drugie dno, choć nie zawsze dobrze rozumiane nieustannie pozostawiają po sobie jakiś ślad. (tak, tak, Grzegorzu – o Ciebie chodzi. – dopisek DZU)
W pamięci słuchaczy zapadł także wiersz o zagadkowym tytule Odaliska, który pozwolił spojrzeć na płomyk świecy od zupełnie innej, par excellence kobiecej, strony. Wiele do powiedzenia na temat sercowych rozterek miał również utwór z tajemniczą literką N w tytule.
Po tak ciekawym WUP-ie pozostaje tylko pytanie, kiedy kolejny? Czyżby tym razem związany z Dniem Kobiet i Mężczyzn, będący kontynuacją naszego przedwalentynkowego spotkania? A może tematem przewodnim będą leśne zakamarki w poetyckim stylu z okazji Godziny dla Ziemi, Światowego Dnia Lasów i Międzynarodowego Dnia Poezji? Ten wybór pozostawiamy naszemu prowadzącemu…
Anita Kadej kl. 3/2