Grażyna Grzegorczyk
Historia tłustego czwartku zaczyna w czasach przedchrześcijańskich. Świętowano wówczas dzień, kiedy następowało symbolicznie odejście zimy i rozpoczynała się wiosna. Jedzono tłuste potrawy, zwłaszcza mięsa oraz raczono się obficie winem. Dodatkowym przysmakiem były pączki przygotowywane z ciasta chlebowego i nadziewane słoniną. Nawet starożytni Rzymianie obchodzili owe wiosenne przesilenie w ten sposób i był to tzw. tłusty dzień.
Na Olgierda pączków były dziś setki. Dzięki Radzie Rodziców słodka tradycja świętowania nadejścia wiosny została podtrzymana. Uczniowie, nauczyciele, pracownicy szkoły otrzymali dodatkową dawkę energii i dobrego nastroju. Trwała w najlepsze integracja pod znakiem lepkich od lukru palców i obietnic („jutro spalę te kalorie”), a może i rozgrzeszeń („raz w roku można bez obaw”).
W Schumanie pączki pojawiają się regularnie w tłusty czwartek. Kiedyś uczniowie nawet je smażyli w Sali 45a, a jeszcze wcześniej odbywał się nawet międzyklasowy turniej w jedzeniu pączków!
Dziękujemy rodzicom za pyszne pączki. A wszystkim życzymy wiosennej energii!
dzu

